Dlaczego nie będę matką, która poucza trenera? Bo w grupie jest kilkanaścioro dzieci, a każde z tych dzieci ma rodzica, który uważa, że jego pociecha jest najważniejsza na świecie i będzie kolejnym Ronaldo. I to jego dziecko ma być traktowane wyjątkowo, ma mieć fory. A rodzic na każdym treningu będzie koszmarem trenera. Słać będzie instrukcje z najlepszym składem, swoim piskiem przekrzykiwać wszystkich, swoją obecnością zawstydzać dziecko, zamiast na ławeczce, stać na murawie. Każdy rodzic mimowolnie staje się arbitrem dziecka, niestety bez cienia obiektywizmu. Bo dzieci maja teraz być nieprzeciętne, idealne. A przecież normalność to luksus. Czytaj dalej

Po przedszkolu do domu wraca trójka dzieci, która po szybkim zrzuceniu butów i umyciu rąk wpada do kuchni z dzikim okrzykiem “co teraz jemy”? Wszelkie zupy, kanapki i inne klasyczne opcje szybko się nudzą i wymagają dużo czasu, który lepiej poświęcić na wspólną zabawę. Czytaj dalej

Często pytacie o polecenia co warto kupić dla dzieci. Jest kilka takich gadżetów, które są dla mnie podstawą praktycznej szafy przedszkolaka. Jedną z tych rzeczy, w naszym klimacie podstawową, jest dla mnie kamizelka czy inaczej bezrękawnik. Czytaj dalej

Każdy z nas marzy o tym, żeby jego dziecko było wyjątkowe (chociaż przecież każdy z nas JEST wyjątkowy). Wyścigi przedszkolaków zaczynają się bardzo wcześnie. Jak każdy rodzic odczuwam presję, aby zapisać dzieci na zajęcia dodatkowe. Z każdej strony atakują mnie informacje o zapisach – judo, balet, tańce, zajęcia artystyczne. Czytaj dalej

Page 1 of 212