2019 rok zaczyna się dla mnie w marcu. Nieźle, prawda? No cóż, zdążyłam się z tego powodu przywitać z kilka miesięcy niewidzianą przyjaciółką depresją, więc już żadne mądrości mi nie pomogą w tym temacie. Mleko się rozlało. Czytaj dalej

W tym roku nie napiszę o postanowieniach noworocznych, chociaż uważam, że warto je robić. Pomagają w obraniu właściwego kursu i uniknięcia poczucia straty czasu przez ciąg takich samych lat. Przede wszystkim jednak, postanowienia prowadzą do bardzo ważnego wniosku – widzisz wyraźnie to, co w Twoim życiu nie działa. Co powoduje, że nie jest ono takie, o jakim marzysz. I dlaczego dążysz do zmian. Czytaj dalej