Z racji tego, co robię, przeglądam kilka blogów, portali, kont na Insta. Sama jestem dość płodna i podobno umiem pisać tak, żeby kogoś wesprzeć dobrym słowem. Pod moimi tekstami najczęściej pojawia się jeden komentarz – ulżyło mi, jak to dobrze, że ktoś jeszcze też tak ma. I tak sobie myślę, że dziś chcę inaczej. Jesteś kobietą, jesteś matką, jesteś mądra i ważna, jedyna. Nikt nie musi dawać Ci rozgrzeszenia!

Czytaj dalej

Śpię teraz do której chcę, piski radości z powodu weekendu nie wyciągają mnie z łóżka o świcie w sobotę. Już nie pamiętam jak to było spędzić cały poranek chichocząc pod kocem. Miękkie ciałko już mnie nie grzeje, kiedy w pustym domu piję kawę, słuchając przeraźliwej ciszy. Czytaj dalej