Jest mnóstwo fajnych książek na rynku. Niestety nie wiadomo, co wybrać, żeby książki były ciekawe i dla dzieci i dla dorosłych i jeszcze miały morał, zamiast ogłupiać. Z tymi morałami to jest tak, że zwykle bajki, które kupowałam, były za ciężkie. Smutne, trudne do zrozumienia, dużo treści, mało obrazków. Nic dziwnego, że dzieciom nie chciało się ich słuchać. W końcu po długich, a ciężkich, skompletowałam swoją subiektywną listę książek, które nie tylko bawią i uczą ale i pomagają w wychowywaniu dzieci i radzeniu sobie z trudnymi tematami. Moje dzieci mają pięć lat, myślę, że te książki spokojnie spodobają się dzieciom w przedziale 3-6. Czytaj dalej