Całe życie mam wahania wagi. Całe życie, od szkoły średniej, do dziś. Albo się spinam, przechodzę na dietę, jem liście, ważę, liczę kalorie, popijam ziołowe herbatki i mierzę obwody, albo odpuszczam i bum, w momencie jestem kilka kilo grubsza. I całkiem mi z tym dobrze. W końcu wiem, skąd to się bierze. 

Czytaj dalej

Przez ostatnie dwa miesiące intensywnie się odchudzałam, korzystając z diety keto. Dostałam taki ogrom zapytań, że zdecydowałam się o tym tutaj opowiedzieć.  Czytaj dalej

Pisałam już miliony razy o tym, że diety cud nie ma. Cudem natomiast jest zrozumienie, że na sylwetkę i zdrowie pracuje się cały czas. I to nie oznacza wcale, że trzeba ze swojego jadłospisu raz na zawsze wykreślić pizzę i czekoladę, na śniadanie jeść wodorosty, na obiad szpinak, a na kolację… pić wodę. Diety cud nie ma, bo dobra dieta to po prostu zdrowy styl życia. Styl życia osoby rozsądnej, która słucha swojego ciała, które podpowiada – dwa, no może trzy kawałki pizzy zjem ze smakiem, ale całą, czyś Ty oszalała??? Bo wyrzygam! Czytaj dalej

Są takie chwile w życiu każdego człowieka, kiedy wizja, bądź też groźba, bikini, szortów i mini definitywnie każe spojrzeć na siebie bardziej krytycznym okiem. Spoglądam i ja. W mojej prawie już dwudziestoletniej (sic!) karierze ofiary diet, wypróbowałam wszystkiego. Dieta cud jednak istnieje! W końcu ją znalazłam! Czytaj dalej