Uwielbiam kuchnię. Myślę, że minęłam się z powołaniem, ale w latach 80 i 90 w moich stronach prawie nikt jeszcze nie słyszał o tym, aby z gotowania uczynić wielką pasję. Niemniej jednak nadal kuchnia mnie pociąga, a przygotowanie dania z nowego przepisu jest fascynujące i sprawia mi dużo radości. Bardzo dobrze też działa na moją głowę. Tworzenie pyszności w kuchni odrywa mnie od codzienności, uwalnia moją kreatywność i reguluje stres. Czytaj dalej