Nie wiem, jak to jest, ale choćbym zapakowała tonę żarcia do szkolnego plecaka, kiedy moje dzieci wracają do domu, są zwykle źli, rozdrażnieni i płaczliwi. Wygląda to mniej więcej tak, jak na zdjęciu głównym. Muszę coś rzucić lwom na pożarcie, żeby jakoś w ogóle egzystować i dojść do stanu użytkowania. Czytaj dalej

Uwielbiam babeczki. Są urocze i lubię to, że nie ma krojenia i niesprawiedliwości, każdy dostaje swoją. Poprosiłam Teresę, autorkę Bloga Candy Company (wygrała Blog Roku 2015 w kategorii kulinarne, nic dziwnego, zerknijcie na jej stronę, koniecznie z zapasem chusteczek i małej miseczki do której będzie ściekała Wasza ślina), aby przygotowała coś specjalnego na Dzień Matki. Zaznaczyłam, że to ma być coś pięknego, subtelnego, efektownego, ale jednocześnie ma być super szybkie i łatwe do zrobienia, bo kto ma nadmiar czasu albo ochotę na ślęczenie w kuchni? Czytaj dalej

Dawno nic nie gotowałam, nic Wam pysznego nie polecałam. Ale już nadrabiam. Cup cakes, muffinki, czy po prostu babeczki są u nas w domu numerem jeden. Tym razem ozdobiłam je sama, ale przed Świętami zrobię to jeszcze raz z dziećmi. Dziś chcę Wam pokazać, że opcji jest naprawdę mnóstwo i możecie sobie wyczarować szybki, pyszny i radosny deser Wielkanocny. Razem. Czytaj dalej