Maraton to ból. Nie tylko w dniu samego biegu. Maraton boli na długo przed. I po. Nikt o zdrowych zmysłach nie podchodzi do tej życiowej próby bez przygotowania. Czytaj dalej

Bardzo rzadko mam czas pobyć z jednym tylko z dzieci. Miałam kiedyś plan, aby robić to częściej, ale w nadmiarze pracy, przy ciągłych chorobach dzieci, obowiązkach domowych, wyjazdach, ciągle brakuje na wszystko czasu. Postanowiliśmy jednak wrócić do tej tradycji i przynajmniej od czasu do czasu spędzać jeden dzień z jednym dzieckiem, a nie jak zwykle w kupie. Czytaj dalej

Nastawiam budzik na 6:30. Myślę sobie, że wcześniej wstanę, może nawet kawę wypiję przed pracą, spokojnie włosy ułożę, oko pomaluję. Poprzytulamy się, poczytamy sobie na dzień dobry bajkę. Pięknie i spokojnie będzie. Czytaj dalej

Jestem osobą ekstremalną. Jak zaczęłam biegać to od pierwszego kilometra marzyłam o maratonie, jak rodziłam dzieci to od razu trójkę, jak paliłam, to od razu jak smok. Czytaj dalej

Page 2 of 41234